Archiwum bloga

środa, 21 listopada 2012

00. Prolog.

(Kliknij ŚPM aby zobaczyć komiks w pełnych wymiarach)

No i ruszyła machina - pomysł wyłowiony z otchłani randomu w czasie zielonogórskich warsztatów komiksowych, stał się faktem. Jeżeli trzeba komuś za to "cudo" podziękować, to...

Revv - za poławianie młodych talentów:)
Markowi Staroście - za wiedźmę, która z powodu ciąży traci moc i postanawia dokonać aborcji.
Przemysławowi Truścińskiemu - za podkręcenie nasycenia na maksa i patrzenie co z tych małych kreseczek wyjdzie.
Wiciowi - za gościnę.
Prinsowi - za powody do dumy.
Zielonogórskim fantastom i komiksiarzom - za dobrą energię.
M. - za pierwszą literę wszystkiego.

I oby do przodu, byle by więcej tego bełkotu - postaram się robić aktualizacje co tydzień, ale na początku może być różnie...

2 komentarze:

  1. Rewelacja! O to właśnie chodzi, żeby nie tylko sobie gadać o komiksach, ale przede wszystkim je robić.

    Jak na razie bardzo mi się efekt podoba i będę tu zaglądał po kolejne odcinki. Ciekawe rysunki, fajna zabawa z liternictwem, proponuję jeszcze na bieżąco tłumaczyć to na angielski i robić w dwóch wersjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, zgadzam się w zupełności - sednem warsztatów wydało mi się zrobienie czegoś swojego w oparciu o uzyskaną tam wiedzę, inaczej to po prostu przesiedziane na tyłku kilka godzin z życia:)
      Cieszą mnie okropnie te wszystkie pozytywne opinie, które tu i tam słyszę - i mam nadzieję, że sprostam wyzwaniu... I oczywiście chętnie wchłonę każdą ilość porad, komentarzy i sugestii. Nie jest łatwo zaczynać, wiedząc jak wymagająca jest publiczność;)

      Usuń